05 Teoretyczne-podstawy Adolf-Kliszewicz, Kliszewicz Adolf

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Adolf Kliszewicz, „ŚREDNIOWIECZE A TERAŹNIEJSZOŚĆ. CHARAKTERYSTYKA DWÓCH ŚWIATOPOGLĄDÓW”, Kraków 1927, Nakładem Autora, (Fragment) str. 98-101.

 

Teoretyczne podstawy…

 

Poprzednio wzmiankowaliśmy już, że obecnie istnieją tylko dwa konsekwentne systemy życia społecznego, to jest systemy, w których praktyczne wywody zgodne są z teoretycznymi założeniami, a systemami tymi są chrześcijaństwo i bolszewizm. Dla dowiedzenia tego twierdzenia musimy odpowiedzieć na pytanie, jakie są teoretyczne podstawy tego ostatniego systemu, czyli jakie jest teoretyczne ujęcie świata, na którem opierają się praktyczne jego wywody. Odpowiedź będzie brzmieć, iż bolszewizm opiera się na koncepcji świata ewolucyjno-monistycznej, uznając jednocześnie konsekwentnie wszystkie praktyczne wywody, wypływające z tej koncepcji świata, za bezwzględną wytyczną w sprawie ustroju życia społecznego. Koncepcję tę znamy, należy tu jednak jeszcze zaznaczyć, ze bolszewizm hołduje nie wyższej dynamiczno-panteistycznej formie monizmu, która zaprzecza wprawdzie istnienia wiecznych wyodrębnionych substancji duchowych, lecz nie neguje w każdym razie zupełnie wszelkich przejawów siły duchowej u istot poznających, a wyłaniających się do czasowego bytu drogą emanacji z Absolutu; bolszewizm hołduje najniższej materialistycznej formie monizmu, dla którego absolutem i jedynym substratem świata jest martwa i ślepa materia. To też nic dziwnego, że dla bolszewizmu staje się alfą i omegą w dziedzinie stosunków społecznych zasada historycznego materializmu, według której odrębna jednostka ludzka i jej wola, oraz czynniki duchowe w ogóle nie odgrywają żadnej roli w dziejach świata, którego rozwój idzie nieubłaganie w pewnym określonym kierunku, wyznaczonym z jednej strony fizycznymi prawami i własnościami materii, a z drugiej nieubłaganym prawem walki o byt i ewolucji form produkcji w łonie społeczeństw ludzkich. W systemie tym na wskroś materialistycznym i deterministycznym niema zupełnie miejsca dla indywidualności ludzkiej, dlatego też konsekwentnym wywodem jego musi być zupełne pochłonięcie jednostki ludzkiej przez kolektyw, zupełna utrata przez nią praw indywidualnych, złączonych z uznaniem jej bezwzględnej wartości, na rzecz Molocha jednostki zbiorowej, również bezjakościowej, jak sama jednostka ludzka, i nie tworzącej żadnej wyższej formy zbiorowości żadnego „reale”, ale będącej tylko mechanicznym skupieniem ludzi pod rządami wyłonionej przez ten kolektyw tyrańskiej władzy. A oto jak te wywody są wcielane w życie przez bolszewizm rosyjski.

 

Jednym z podstawowych praktycznych wywodów ewolucyjno - monistycznego systemu jest zasada egalitaryzmu, czyli negacja zasady hierarchii jakościowej w stosunkach ludzkich, wobec jednakiej bezjakościowości wszystkich jednostek ludzkich. W bolszewickiej praktyce egalitaryzm ten przejawia się w najskrajniejszych, często wprost absurdalnych kształtach: bolszewizm neguje nie tylko istnienie Boga, duszy, różnic umysłu, wiedzy, charakteru i płci, ale w swym dzikim fanatycznym dążeniu do zniwelowania wszystkich i wszystkiego dochodzi nawet do takich absurdów, jak negacja różnic jakościowych, związanych z wiekiem. Jako przykład przytoczę fakt, znany mi osobiście, że w szkołach bolszewickich wzbraniano wszystkiego, co mogłoby chociaż pośrednio wskazywać na wyższość umysłową, czy też pod innym względem, nauczycieli nad uczniami do tego stopnia, że nakazywano uczniom nazywać swych nauczycieli nie inaczej, jak „sotrudnik” — współpracownik. Nie wiadomo wprost, czy uważać te przejawy egalitaryzmu bolszewickiego za oznaki obłędu, czy też za wyrafinowane dążenia do ostatecznego ogłupienia ludzi i przeistoczenie ich w posłuszne stado Panurga

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kosz-tkkf.pev.pl
  •